Piękna,złota norweska jesień jest dla mnie od kilku sezonów bardzo łaskawa. Mało deszczu, dużo kolorów i niebieskie niebo. Bardzo dobrze, bo zaraz zacznie się ściemniać i już tak niestety pozostanie. Cudowna norweska "ciemnica" nadchodzi (wczoraj w sklepie widziałam już świąteczne pierniki),dlatego staram się wychodzić na słońce tak często jak tylko się da.
Wiem,że znajomi z Północy mnie pewnie wyśmieją, bo co ja mogę tutaj wiedzieć o nocy polarnej,ale jeżeli ma się porównanie z grudniem i jego ilością światłą o godzinie 14 w Polsce i tutaj, to ja to niestety czarno widzę. Czekam więc na ten radosny czas i udowadniam,że póki co jest kolorowo.
Konges utsikt (okolice Høfoss)
Oslo
Ålesund
Zielono i złoto, i rudo, i niebiesko! Piękne te zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuńTrzeba się nacieszyć, bo za kilka dni będzie już tylko mrok...
OdpowiedzUsuń